Muzyka bez OZZ w salonie masażu
2019-09-05
Muzyka bez OZZ w salonie masażu. Poruszaliśmy już temat muzyki bez OZZ w różnych firmach i instytucjach. Dziś przyszedł czas na opisanie takich praktyk w salonach masażu. Salony te często są zlokalizowane przy salonach piękności bądź SPA. Zawsze można się tam spotkać z muzyką dobiegającą z głośników. Salon masażu bez publicznie odtwarzanej muzyki nie ma prawa istnieć. Wszystko przez to, że sytuacja jest dość intymna więc dodatkowo niezręczna cisza nie wpływa dobrze na atmosferę i komfort klienta.
Często można odnieść mylne wrażenie, że skoro sytuacja jest tak kameralna że muzyki jednocześnie słuchają dwie osoby to nie trzeba opłacać OZZ. Spotkaliśmy się z sytuacjami, że tak właśnie tłumaczyli się masażyści, że przecież to nie sklep czy firma. A co jeśli masaż odbywa się w domu klienta gdzie masażysta przychodzi z muzyką odtwarzaną z przenośnego głośnika? W każdym z tych przypadków konieczne jest płacenie OZZ, a także i STOART, ZPAV czy SAWP.
Nie zapominajmy o opłatach wstecznych, które ostatnio stały się bardzo popularne. Chodzi o to, że gdy firma czy przedsiębiorca opłaca jedną z opłat nie zwalnia go to z opłat dla drugiej OZZ. Obecnie OZZ podpisał umowy z ZPAV i naprzemiennie ściągają opłaty dla drugiej strony. Link do dłuższego artykułu na ten temat znajdziecie na końcu tego wpisu.
Wracając do salonów masażu. Jeśli odtwarzacie w nim muzykę znaną z internetu, radia czy telewizji to musicie opłacać OZZ. Niezależnie z jakiego nośnika korzystacie, nawet jeśli to streaming muzyki czy YouTube musicie płacić OZZ. Muzyka w trakcie masażu wpływa kojąco i relaksująca na klienta, nie ma też niezręcznej ciszy. Wszystko to pomaga w relaksie i sprawia, że klient do nas jeszcze wróci.
Dlatego polecamy naszą muzykę, wśród której posiadamy również idealne do salonu masażu utwory relaksacyjne. A to wszystko za niecałe 20 zł miesięcznie, w porównaniu z OZZ to wręcz jak za darmo.